środa, 27 kwietnia 2011

Moja droga

W drogę iść już czas,
zabrać dobytek, w węzełku
zawinięty, na kijku zatknięty,
a w nim mój skarb.

Czymże może on być, jeśli
nie herbatą ukochaną?
Herbata bowiem skarbem mym
największym jest.

Walory jej wszelako różne,
koncentrację wspomaga,
senność leczy, lub snu dodaje,
wystarczy dobrze zaparzyć.

3 komentarze:

  1. sadzisz ze reklamuje herbatę dilmah

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie sądzę tak, aluzja była do autora/autorki pierwszego komentarza, to on/ona reklamuje dilnaha na wszystkich blogach o herbacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki za małe sprostowanie
    Nigdy nie zamierzam niczego reklamować!

    OdpowiedzUsuń